foto1
foto1
foto1
foto1
foto1

Słowo

Katarzyna Maria Hrybik


 Z tomiku "Pokłon" (2012)

           Narodzenie Pańskie

Grudniowy czas radosny,
bo Chrystus już się rodzi –
w Betlejem, w chłodnej grocie
do wszystkich nas przychodzi.

A gwiazda jasnym blaskiem
dla Niego z nieba świeci;
a przy żłobie bydlęta
oddechem grzeją Boże Dziecię.

Z daleka spiesznie bieżą
z darami Trzej Królowie,
za gwiazdą ufnie podążają
ubodzy pastuszkowie.

My także dziś pospieszmy
pokłonić się Narodzonemu,

zanieśmy wiarę, czyste serce,
u stóp w darze złóżmy Jemu.

Bo nigdy dość miłości
za Jego Miłość dla nas,

bo nigdy dość mądrości
by pojąć Mądrość Pana.


 

   Noc Bożego Narodzenia

Czy znów dla Ciebie Najwyższego
zabrakło miejsca wśród ludzi

gościny szczerej
serca dla Syna Człowieczego

Czy w grocie nadal do snu Cię tuli
czuła dłoń Matki Przenajświętszej

a ciepły oddech bydląt
o cichym brzasku budzi

Czy wciąż przychodzisz jak w Nazarecie
pokorny nierozpoznany

Panienka Święta przy Tobie w zadumie
i Cieśla Józef utrudzony

Nie mam ja wiary prostych pasterzy
ni darów królewskich dla Ciebie

a drogi szukam po omacku
Gwiazdy nie umiem dostrzec na niebie

Czy zechcesz mnie przyjąć niepokój uciszyć
gdy u stóp Twych stanę w milczeniu

wśród chłodu i ciemnej nocy
gdy z własnym przybędę zwątpieniem